Globalna inflacja: Dlaczego nadchodzi i co możesz zrobić?

Udostępnij

Od marca Stany Zjednoczone wysyłają dorosłym czeki na 1400 dolarów w ramach pakietu stymulacyjnego o wartości 1,9 biliona dolarów. Nie jest więc zaskoczeniem, że dane o dochodach osobistych zanotowały w marcu gwałtowny skok o 21,1%. Zaskakujące jest jednak to, jak szybko rośnie inflacja.

W porównaniu do ubiegłego roku, inflacja w USA wzrosła o 2,3%, co stanowi uzupełnienie poprzedniego wzrostu o 1,5% w poprzednim roku. Ponieważ sklepy i przedsiębiorstwa powoli zaczynają się ponownie otwierać, inflacja bez wątpienia będzie dalej rosnąć.

Ceny artykułów codziennego użytku wzrosły od czasu pierwszej blokady. Problem w tym, że w okresie od marca do maja inflacja w USA wyniesie co najmniej 2,8% rok do roku - o ile ceny nie będą dalej rosły. To duże prawdopodobieństwo.

Możliwe jest jednak, że do lata inflacja w USA osiągnie poziom 3,5%, a nawet 4%. Wynika to z faktu, że liczne koszty, takie jak np. rosnące koszty paliwa, muszą jeszcze przejść przez system i ostatecznie trafić do konsumenta. Ponieważ na całym świecie prowadzone są programy szczepień, a kraje w końcu zaczynają ponownie otwierać swoje gospodarki na pracę i wypoczynek, możemy spodziewać się, że firmy będą podnosić ceny.

Inflacja najprawdopodobniej rozpocznie swoją wspinaczkę w branży hotelarskiej. Wynika to z faktu, że przy mniejszej konkurencji i większym popycie, siła cenowa będzie duża. Branża ta będzie chciała nadrobić rok, w którym sprzedaż była niewielka lub wręcz żadna, dlatego też można spodziewać się gwałtownych podwyżek kosztów.

Na krajowy poziom inflacji wpływa wiele innych czynników. W Wielkiej Brytanii ceny wynajmu mieszkań prywatnych wzrosły o 1,3% w styczniu '21. A przy 13-miesięcznym wzroście cen ropy naftowej, pełny bak oleju napędowego kosztuje 69,56 funtów, czyli o 4,75 funta więcej niż jeszcze pięć miesięcy temu.

Obawy związane ze wzrostem globalnej inflacji koncentrują się na tym, czy tym razem będziemy w stanie sobie z nią poradzić. Weźmy pod uwagę amerykański pakiet wsparcia fiskalnego o wartości 900 mld dolarów, a następnie pakiet o wartości 1,9 mld dolarów, a następnie potencjalny pakiet o wartości 3 mld dolarów, oprócz comiesięcznego skupu aktywów finansowych przez Rezerwę Federalną o wartości 120 mld dolarów - a to tylko USA.

Tymczasem w Europie, długoterminowy budżet UE i NextGenerationEU, tymczasowy instrument mający na celu pobudzenie ożywienia, będą największym pakietem stymulacyjnym, jaki kiedykolwiek sfinansowano w Europie, o łącznej wartości 1,8 bln euro.

W Azji Korea Południowa ogłosiła pakiet stymulacyjny o wartości 333,7 mld USD, Indie - 332,9 mld USD, Singapur - 85,7 mld USD, Indonezja - 74,7 mld USD, a Filipiny - 17 mld USD.
Oznacza to, że oprócz rutynowych comiesięcznych programów stymulacyjnych banków centralnych, oprócz luzowania ilościowego i wszystkich innych pseudonimów, które działają bez przerwy przez ostatnią dekadę, rządy na całym świecie podpisały już czeki na kwotę 9 bilionów dolarów - a nie jesteśmy nawet w połowie roku.

Chcesz zabezpieczyć swoje dochody i oszczędności? Zainwestuj w kruszec.

sztabka złota

Jeśli rachunki za paliwo wzrosły o 7,32% w ciągu pięciu miesięcy, to co się stanie, gdy firmy ponownie otworzą działalność, a 9 bilionów dolarów zaleje każdą ulicę na całym świecie?

Co jeszcze bardziej pogarsza sytuację, to fakt, że do pandemii jeszcze daleka droga. Z nowymi szczepami pojawiającymi się na całym świecie, niepowodzeniami szczepionek i wieloma niewiadomymi, takimi jak to, czy obecne szczepionki będą działać przeciwko nowym i przyszłym szczepom, istnieje obecnie większe potencjalne ryzyko wyższej inflacji przez dłuższy czas, niż wcześniej sądziliśmy.

Do tego dochodzi kwestia tego, że niektóre z tych programów stymulacyjnych są silnie skoncentrowane na początku, zwłaszcza najnowszy program w USA, który obiecuje wszystkim zarabiającym poniżej 75 000 dolarów czek na 1400 dolarów. Już teraz spodziewamy się wzrostu popytu konsumpcyjnego w miarę ponownego otwierania się gospodarek, a rozdawanie wszystkim pokaźnych czeków będzie tylko napędzać dalsze wydatki, z kolei wydłużając i zaostrzając inflację.

Od III kwartału 2019 r. depozyty gotówkowe i oszczędnościowe gospodarstw domowych wzrosły o 2,4 mld USD, a salda kart kredytowych są na 4-letnich minimach. W naszych gospodarkach drzemie znaczna ilość pieniędzy, a przyszłe poziomy inflacji będą zależeć od tego, kiedy i jak szybko te pieniądze zostaną wydane.

Konsumpcja osobista wzrosła w zeszłym miesiącu o 4,2%. Możemy tylko oczekiwać, że liczba ta będzie rosła z każdym miesiącem, w miarę jak będą się rozwijały programy szczepień, a rządy na całym świecie będą łagodziły restrykcje związane z blokadami. Niektórzy ekonomiści uważają, że uwolnienie skumulowanego popytu jest tylko kwestią czasu.

Wszyscy mamy nadzieję, że gospodarka światowa powróci do dawnego stanu lub przynajmniej do jakiegoś poziomu normalności. Jednak wysoki poziom stymulacji w połączeniu z dużymi stosami gotówki czającej się w gospodarce to ostrzeżenie. Jeśli chcesz chronić swoją obecną i przyszłą siłę nabywczą, powinieneś podjąć działania już teraz.

Na przestrzeni dziejów jednym z najlepszych sposobów, by oprzeć się niszczącemu bogactwo wpływowi inflacji, było inwestowanie w złoto i srebro. Wynika to z faktu, że zasoby obu metali szlachetnych są ograniczone. Podczas gdy waluty można drukować w niemal nieskończonych ilościach, dewaluując po drodze wszystkie banknoty w tylnej kieszeni, złota i srebra nie można - dlatego ich cena rośnie.

Przed kryzysem finansowym w 2008 roku cena złota wynosiła około 300 funtów za uncję, a od tego czasu złoto wspina się po równi pochyłej od początku istnienia rejestrów. Luzowanie ilościowe i globalne kryzysy wywindowały złoto do rekordowego poziomu ponad 1450 funtów pod koniec 2020 roku, zobacz ceny złota na żywo tutaj, co stanowi prawie pięciokrotny skok w ciągu nieco ponad 10 lat.

Przy bezprecedensowym poziomie bodźców fiskalnych pompowanych w globalną gospodarkę i niepewnych perspektywach gospodarczych, jak myślisz, gdzie złoto będzie w ciągu najbliższych 10 lat? Jeśli chciałbyś chronić swój majątek i sprawić, by inflacja pracowała dla Ciebie, a nie przeciwko Tobie, zainwestuj w złoto lub srebro.